~ PROLOG ~
Gwiazdy…
Co to są gwiazdy?
Zapytaj
się o nie małe dziecko. Powie Ci, że są to małe świecidełka przyklejone do granatowego
papieru wysoko w górze, a gdy spadają spełniają życzenia. Jak podrośnie, być
może spotka się ze śmiercią , ale będzie zbyt małe żeby zrozumieć, pogodzić się
z utratą. Tłumaczyć sobie będzie stratę bliskiej osoby z czymś dobrym
nieszkodliwym. Pomyśli „Ona już nie cierpi nie zazna bólu. Jest z aniołkami w
niebie i patrzy na mnie z góry, tak jak ja patrzę na gwiazdy.”
Z
dziedziny astronomii, wiesz że gwiazdy to gazy w kosmosie, które widzimy z
Ziemi.
Mógłbyś
zapytać się mnie o gwiazdy, ponieważ teraz mam 100% pewność co do nich. Nie
jest to nic innego jak łzy. Nie uwierzysz mi i spytasz „Łzy?”. Odpowiem „Tak
ale są to łzy Anioła.
Dzieci mają trochę racji myśląc, że
wyżej wymieniona istota patrzy na ludzi. Powiem Ci, że są ich tam tysiące i
wszystkie obserwują zachowanie, cechy, uczucia człowieka. Intryguje je to.
Ciekawi ich życie ludzi. Są bardzo wrażliwe, dlatego często płaczą przez
postępowanie mieszkańców Ziemi. Ich płacz spowodowany może być smutkiem jak i
rozbawieniem. Gdy zlatujemy z Nieba na Ziemię z naszych skrzydeł spada
srebrzysty pył, dlatego myślisz, że to spadająca gwiazda. W pewnym sensie jest
to prawda.
Już pewnie nie raz spoglądałeś w niebo
i widziałeś, że gwiazdy migocą. Tłumaczono Ci, że to złudzenie optyczne, ale to
nie prawda. One naprawdę świecą jakbyś je zapalał i gasił. Przypominają w ten
sposób człowiekowi, że w życiu najważniejsze są wspomnienia.
Anioły,
bo o nich cały czas jest mowa, są bardzo płochliwymi i niezwykłymi istotami.
Różnica między nimi a ludźmi jest niewielka. Potrafią troszkę więcej niż
człowiek i mają skrzydła.
Skąd
to wiem?
Jestem
jedną z nich…
~ o ~
No więc tak, mamy krótki prolog. Mam nadzieję, że choć troszkę Was zaciekawiłam i jeszcze tu wrócicie. Miłego czytania...